Wróć do Aktualności

Otwarte sieci światłowodowe: szansa na rozwój infrastruktury cyfrowej w Polsce

Rozbudowa sieci światłowodowej jest jednym z filarów cyfryzowania kraju i jego rozwoju. Dane wskazują, że w Polsce w 2021 roku dostęp do internetu dostarczanego w taki sposób miało ponad 32% użytkowników internetu stacjonarnego*. W perspektywie może być lepiej. Inwestując w model otwarty można rozwijać tę infrastrukturę wyraźnie szybciej.

Z najnowszych danych** wynika, że liczba użytkowników FTTH (światłowody doprowadzone do mieszkania/domu) i FTTB (światłowody doprowadzone do budynku) w Europie osiągnęła poziom 108 mln, a najwięcej klientów podłączono we Francji (+3,3 mln). Według prognoz, w Polsce liczba gospodarstw domowych korzystających z internetu FTTH/B wzrośnie z około 3,9 mln w 2023 r. do 5,85 mln. Będzie to oznaczało penetrację na poziomie 39% – dla porównania w UE-27+UK (27 krajów Unii Europejskiej i Wielka Brytania) wynosi ona 58%.

Mimo prognozowanego rozwoju, na mapie Polski wciąż z łatwością wiele miejsc, w których nie ma dostępu do internetu światłowodowego. A warto przypomnieć, że jest to technologia, która ma dwie kluczowe przewagi w porównaniu do klasycznych kabli miedzianych: łącze jest bardziej stabilne – co zapewnia płynne korzystanie z Internetu, a przesył danych zdecydowanie szybszy – w czasach stałej potrzeby dostępu do informacji jest to element nie do przecenienia.

Mamy też stosunkowo wysokie rozdrobnienie infrastruktury. Jest to sytuacja, w której na tym samym obszarze swoje sieci rozwija kilku różnych operatorów. Rozdrobniona sieć oznacza większy koszt budowy, a później także modernizacji (za pokrycie infrastrukturą i jej utrzymywanie na tym samym obszarze płaci jednocześnie kilka podmiotów).

Dystans od lidera, jakim w zakresie rozbudowy sieci światłowodowej jest Francja, skłania do refleksji: jak przyspieszyć rozwój infrastruktury internetowej w Polsce? Rozwiązaniem obu problemów (pokrycia “białych plam” i zbyt dużego rozdrobnienia) jest model otwartej sieci światłowodowej. Polega on na tym, że jeden podmiot inwestuje w rozbudowę i modernizację sieci na danym obszarze, oferując otwarty dostęp do niej wielu operatorom. Upraszczając: doprowadzając „jeden kabel”, doprowadzamy do abonenta końcowego usługi kilkunastu operatorów.

Korzyści dla operatora

Kluczową przewagą idei jednego kabla otwartego dla wielu jest efektywność ekonomiczna inwestycji. Jeśli na danym obszarze nie ma otwartej sieci światłowodowej, to operator detaliczny chcąc świadczyć usługi abonentom, jest zmuszony do samodzielnego jej zbudowania. To powoduje, że w niektórych miejscach nie ma szans na światłowód. Realizacja takiej inwestycji jest dla pojedynczego operatora często nieosiągalna: własna infrastruktura to duży koszt, wymagający zwykle zaciągnięcia kredytu, a horyzont czasowy stopy zwrotu z takiej inwestycji bywa na tyle odległy, że banki odmawiają jej finansowania.

W przypadku modelu otwartego, wszyscy zainteresowani operatorzy korzystają z jednej infrastruktury, której koszty planowania, budowy i modernizacji pokrywa właśnie operator hurtowy. Operatorzy detaliczni nie płacą zatem za rozwój całej sieci, tylko pojedynczej linii do danego abonenta. Inaczej mówiąc: dla operatora detalicznego taka inwestycja jest dużo bardziej atrakcyjna, bo mniej ryzykowna i łatwiejsza. Zamiast zaciągać kredyt i budować własną sieć, aby dostać się do wybranych odbiorców, operator podpisuje jedną umowę, zyskując dostęp do rozbudowanej sieci i milionów gospodarstw domowych (w przypadku sieci otwartej Polskiego Światłowodu Otwartego jest jest to ponad 3,7 mln gospodarstw).

Korzyści dla odbiorców Internetu

Jeśli dany obszar – objęty otwartą infrastrukturą – jest dla operatora bardziej atrakcyjny z punktu widzenia inwestycyjnego, to tym chętniej pojawi się tam ze swoją ofertą. To z kolei korzyść dla odbiorców Internetu i usług opartych o światłowód: więcej operatorów w danym miejscu to większa konkurencja, za czym zwykle idą lepsze warunki oferty.

Obecnie na wielu osiedlach czy w miejscowościach dominuje jeden dostawca internetu, co bardzo mocno ogranicza ofertę (dostawca nie musi walczyć o klienta, bo nie ma konkurencji). Model otwarty pozwala na większą dostępność nowych operatorów: do sieci dołączają na tych samych zasadach wszyscy chętni operatorzy detaliczni, a co za tym idzie odbiorcy zyskują dostęp do rożnych ofert i lepszych cen.

Podsumowując: model otwartej sieci światłowodowej to sytuacja win-win dla obu stron, zarówno dostawców, jak i odbiorców Internetu. Jednocześnie to silny impuls makroekonomiczny dla Polski – model otwartej sieci światłowodowej przyspiesza cyfryzację kraju. Ten kierunek promuje także Unia Europejska. W unijnej strategii „Cyfrowa dekada Europy” wyróżniono dwa cele dotyczące dostępu do internetu: do 2025 r. każdy obywatel Unii Europejskiej ma mieć dostęp do łączności o prędkości pobierania danych na poziomie co najmniej 100Mb/s. Do 2030 r. ma być to już łączność gigabitowa. Projekty związane z rozbudową otwartej sieci światłowodowej zostały także uwzględnione w tzw. Krajowym Planie Odbudowy.


* UKE, Raport o stanie rynku telekomunikacyjnego w Polsce w 2021 roku

** Dane z raportu Stowarzyszenia FTTH Council Europe

 

Wróć do początku artykułu